Niektóre lata wydają się głośne. Inne wydają się ciche, ale decydujące. Ten rok zdecydowanie należy do tej drugiej kategorii.

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy tl;dv w sposób, który nie zawsze jest widoczny z zewnątrz.

Produkt stał się bardziej dopracowany, firma stała się bardziej stabilna, a wiele pracy, która była wykonywana pod powierzchnią, zaczęło być widoczne w drobnych codziennych sytuacjach, które decydują o tym, czy coś jest rzeczywiście niezawodne. Były to ważne premiery, poważne kamienie milowe w zakresie zgodności, poprawki, które wyeliminowały tarcia, eksperymenty, które nas zaskoczyły, oraz kilka wydarzeń kulturowych, które prawdopodobnie przetrwają dłużej niż plan działania.

To nie jest pełne podsumowanie roku. To wersja, którą zapamiętamy. 🙂

1. Umieściliśmy cały zespół w Turcji i odkryliśmy, kim naprawdę jesteśmy.

W pewnym momencie każda remote musi odpowiedzieć na niewygodne pytanie. Czy zespół, który istnieje w sieci, nadal będzie funkcjonował, gdy wszyscy znajdą się w tym samym miejscu? W tym roku tl;dv to w Turcji.

Nie było żadnych planów, warsztatów udających zabawę ani zajęć mających na celu budowanie więzi. Ludzie, którzy znali się tylko z ekranów, dzielili stoły, posiłki i rozmowy, które błądziły bez potrzeby lądowania w jakimś konkretnym miejscu. Wszystko zwolniło tempo, co okazało się być dokładnie tym, czego potrzebowaliśmy.

Tom natychmiast zgubił swoją walizkę. Stało się to wspólnym wątkiem fabularnym, aż do momentu, gdy walizka ponownie się pojawiła, natychmiast przechodząc od niedogodności do triumfu.

Pewien australijski twórca treści, który zdecydowanie powinien był wiedzieć lepiej, nabawił się spektakularnych oparzeń słonecznych po zbyt długim przebywaniu w kajaku z założycielem, ale bez kremu z filtrem przeciwsłonecznym.

Wieczory miały swoją własną logikę. Pojawiły się gry karciane, które były egzekwowane z całkowitą pewnością siebie przez naszego portugalskiego punka, pomimo zmian zasad w trakcie rozgrywki i kilku sytuacji, w których prawie doszło do złamania palców.

Wykrywacz kłamstw pojawił się i oskarżył prawie wszystkich o kłamstwo, niezależnie od faktów.

Były też kluby plażowe i fajerwerki… ale o tym lepiej już nie wspominać…

Niektóre rzeczy stały się oczywiste bardzo szybko. Czas spędzony razem bez harmonogramu zmienił sposób, w jaki ludzie współpracowali ze sobą później, w sposób, w jaki żadna agenda poza siedzibą firmy nigdy by tego nie zrobiła. Na poziomie bardziej osobistym nauczyłem się, że gniazdka elektryczne poza Wielką Brytanią pozostają głęboko niewiarygodne, ale zawsze znajdzie się ktoś, kto podłączy mi wtyczkę, jeśli poproszę grzecznie.

Wszyscy wrócili do domów zmęczeni, przynajmniej jeden z nich lekko opalony, ale z dużo lepszym zrozumieniem ludzi, z którymi pracowali. To zrozumienie nie pojawia się w planach ani wskaźnikach, ale po cichu zmienia wszystko, co następuje później.

2. Sztuczna inteligencja nadal rozwijała się w szybkim tempie, a my podążaliśmy za nią, zachowując odpowiedzialność.

tl;dv zawsze tl;dv produktem opartym na sztucznej inteligencji. W tym roku chodziło o to, co się stało, gdy reszta świata w końcu nadrobiła zaległości i zaczęła oczekiwać więcej.

Wraz z szybkim rozwojem możliwości zmniejszyła się tolerancja na błędy. Ludzie zwracali większą uwagę na niuanse, na to, jak bardzo system rozumie kontekst oraz czy wynikom można zaufać bez zastrzeżeń. W przypadku produktu stworzonego z myślą o spotkaniach oznaczało to ponowne przeanalizowanie sposobu wykorzystania inteligencji, generowania wyników oraz stopnia kontroli, jaką mają użytkownicy.

Skupiliśmy się na tym, aby sztuczna inteligencja była raczej praktyczna niż imponująca. Inteligencja wielospotkaniowa stała się praktyczna. tl;dv została uruchomiona i stała się bardziej użyteczna w różnych rolach, ponieważ stała się bardziej precyzyjna i niezawodna. Jakość transkrypcji poprawiła się we wszystkich językach, co podniosło jakość wszystkich rozwiązań opartych na tej technologii.

Wraz ze wzrostem oczekiwań cel pozostał ten sam. Zachować wiarygodność informacji, zapewnić niezawodność produktu i unikać skrótów, które zamieniłyby zaufanie na nowość.

3. Stworzyliśmy mechanizmy kontroli, które sprawiają, że sztuczna inteligencja może być bezpiecznie wdrażana na dużą skalę.

Wraz z coraz większym wykorzystaniem sztucznej inteligencji w codziennej pracy pytania dotyczące odpowiedzialności przestały być hipotetyczne. Kwestie takie jak to, kto jest właścicielem nagrania, kto ma do niego dostęp, jak długo dane są przechowywane i w jaki sposób uzyskuje się zgodę, zaczęły mieć bardzo praktyczne znaczenie.

W tym roku zainwestowaliśmy znaczne środki w struktury związane z produktem. Ustawienia na poziomie organizacji stały się bardziej przemyślane. Role administratorów i uprawnienia zostały przeprojektowane, aby odzwierciedlać rzeczywisty sposób działania firm, a nie sposób, w jaki często zakładają to narzędzia. Zaostrzono zasady dotyczące rejestrowania własności, przebudowano procesy uzyskiwania zgody, a domyślne ustawienia prywatności stały się bardziej precyzyjne.

Wzmocniliśmy SSO i wdrożyliśmy provisioning SCIM, aby zapewnić przejrzyste zarządzanie dostępem w miarę rozwoju i zmian w zespołach. Równolegle prowadzono prace związane z bezpieczeństwem i zgodnością z przepisami, w tym SOC 2 i bieżące inwestycje związane z RODO. Chodziło o to, aby tl;dv zaufaniem w firmach, w których koszt popełnienia błędu jest realny.

W rezultacie powstał produkt, który zachowuje się przewidywalnie na dużą skalę. Sztuczna inteligencja nie tylko stała się inteligentniejsza. Stała się też łatwiejsza do zarządzania, łatwiejsza do wyjaśnienia wewnątrz firmy i łatwiejsza do obrony w przypadku pojawienia się trudnych pytań.

4. Spotkania przestały być odosobnionymi wydarzeniami.

Przez długi czas większość narzędzi do spotkań traktowała rozmowy jako jednorazowe wydarzenia. Dołączałeś, rozmawiałeś, być może później przejrzałeś notatki, a potem wszystko po cichu znikało w folderze, którego nigdy więcej nie otworzyłeś.

W tym roku sytuacja zaczęła się znacząco zmieniać.

Inteligentne zarządzanie wieloma spotkaniami umożliwiło przeglądanie wszystkich rozmów zamiast traktowania każdej z nich jak zamkniętej skrzynki. Wzory stały się widoczne. Decyzje powracały, gdy miały znaczenie. Działania następcze przestały opierać się na pamięci lub optymizmie. Zautomatyzowane raporty AI dotyczące wielu spotkań sprawiły, że powtarzające się spotkania stały się czymś, z czym można było faktycznie pracować w miarę upływu czasu, niezależnie od tego, czy były to spotkania codzienne, tygodniowe czy miesięczne.

Ask tl;dvwzmocnił tę zmianę. Zamiast ręcznie wyszukiwać informacje lub ponownie oglądać nagrania, ludzie zaczęli zadawać bezpośrednie pytania i uzyskiwać jasne, trafne odpowiedzi oparte na rzeczywistym kontekście. W rezultacie zmniejszyła się ilość poszukiwań i rzadziej zdarzały się sytuacje typu „Wiem, że gdzieś o tym rozmawialiśmy”.

Spotkania nie zniknęły. Po prostu stały się łatwiejsze do przeprowadzenia, co okazało się bardziej użytecznym rezultatem.

5. Spotkania pozostawiły laptopa

Aplikacja mobilna

Wprowadzenie aplikacji tl;dv zmieniło proste założenie. Spotkania nie były już czymś, co odbywało się wyłącznie za ekranem.

Dzięki aplikacji mobilnej dostępnej obecnie na systemy iOS i Android rozmowy osobiste w końcu znalazły swoje miejsce obok Microsoft Teams Zoom, Google Meet i Microsoft Teams . Sesje coachingowe, warsztaty, krótkie rozmowy na korytarzu, które przerodziły się w decyzje – wszystko to może odbywać się w tym samym miejscu pracy, co pozostałe działania.

Było to jedno z najczęściej zgłaszanych ulepszeń produktu, a jego wprowadzenie przypominało raczej zniesienie sztucznej granicy niż premierę nowej funkcji. Praca nie dzieli się wyraźnie na część online i offline, więc sposób rejestrowania rozmów również nie powinien.

Aplikacja mobilna jest celowo skoncentrowana. Spełnia swoje zadanie, nie próbując odzwierciedlać wszystkich funkcji wersji komputerowej. W rezultacie powstało praktyczne, lekkie i naprawdę przydatne narzędzie, które sprawdza się w sytuacjach, gdy nie mamy pod ręką laptopa.

Kiedy spotkania przestały być związane z biurkiem, forma tl;dv wraz z nimi.

6. Tydzień, w którym wszyscy byli „dyrektorami generalnymi”

Jeśli śledzisz nas na LinkedIn, prawdopodobnie pamiętasz to. Jeśli nie, poniższe zrzuty ekranu pomogą Ci to sobie przypomnieć.

Prezes LinkedIn 1

LinkedIn to miejsce, gdzie ludzie zazwyczaj zachowują się odpowiednio. Tytuły są traktowane poważnie, ogłoszenia są pisane ostrożnie, a humor jest używany z umiarem. Dlatego właśnie tak to się skończyło.

Zaczęło się od Renée. Zmieniła swój tytuł na dyrektor generalny tl;dv ogłosiła to z całkowitą pewnością siebie. Kilka tygodni później reszta z nas poszła w jej ślady. Wszyscy zaktualizowali swoje profile. Wszyscy to ogłosili. Nikt nie próbował tego właściwie wyjaśnić.

Wtedy wszyscy zrobiliśmy coś, czego absolutnie nie wolno robić na LinkedIn.

Kłóciliśmy się o to w komentarzach.

Nie po cichu. Nie grzecznie. Broniono tytułów. Kwestionowano autorytet. Struktury przywództwa były przedmiotem dyskusji osób, które nigdy się nie spotkały i nigdy się nie spotkają. Traktowaliśmy sekcję komentarzy jak sport wyczynowy i entuzjastycznie włączyliśmy się do dyskusji. Nikt nie próbował uspokoić sytuacji.

Wiele osób uznało to za zabieg marketingowy. Nie było to jednak prawdą (chociaż nieco nam to pomogło). Większość z nas po prostu dobrze się bawiła, a kiedy stało się jasne, jak bardzo LinkedIn czuje się niekomfortowo z całą tą sytuacją, postanowiliśmy wykorzystać ten dyskomfort, zamiast go łagodzić.

Najzabawniejsze jest to, że konsekwencje przetrwały dłużej niż sam żart. Nawet po tym, jak wszyscy po cichu zmienili swoje tytuły z powrotem, nadal jesteśmy zapraszani na spotkania zarządu, warsztaty przywództwa i sesje strategiczne. Najwyraźniej internet nie akceptuje zmian.

Gdzieś w tym chaosie pojawiła się niezamierzona szczerość. Pomimo rozwoju i tego, że jesteśmy niezwykle profesjonalnym zespołem tworzącym poważny produkt, nie postanowiliśmy zacząć zachowywać się sztywno dla zachowania pozorów. Wykonujemy swoją pracę prawidłowo. Po prostu nie udajemy, że nie sprawia nam to przyjemności.

7. Świat zewnętrzny to zauważył, a potem sytuacja uległa eskalacji.

Na początku tego roku tl;dv trzecie miejsce w rankingu Sifted 250, co plasuje nas wśród najszybciej rozwijających się start-upów w Europie.

Była to jedna z tych chwil, które najpierw pojawiają się niepostrzeżenie, a potem wciąż powracają, nie ze względu na samą liczbę, ale na to, co ona odzwierciedla. remote , rozproszony w różnych strefach czasowych, konsekwentnie budujący swoją pozycję i osiągający bardzo widoczne wyniki, nie dążąc do tego zbyt głośno.

Raphael nie mógł uczestniczyć w ceremonii wręczenia nagród, więc Tom zastąpił go, mając nieco nieprawidłową plakietkę z imieniem. Nie znał niemieckiego, ale udało mu się odebrać bardzo ładną nagrodę i kieliszek szampana, co w tych okolicznościach wydawało się rozsądnym wynikiem.

Sifted przedstawił również zespół odpowiedzialny za naszą obecność w mediach społecznościowych i opisał tl;dv najzabawniejszą firmę technologiczną w Europie. Uznaliśmy, że to trafne określenie i nie mieliśmy nic przeciwko temu. Humor stał się jednym ze sposobów, dzięki którym pozostajemy w kontakcie jako remote , a okazuje się, że ma on większy zasięg, niż się spodziewaliśmy.

Uznanie miało znaczenie nie jako cel, ale jako sygnał. Praca została doceniona. Ludzie zwracali na nią uwagę.

8. Co zabieramy ze sobą w przyszły rok

Ten rok zmienił sposób, w jaki tl;dv i jak jest postrzegane przez świat. Nie z powodu jednego przełomowego momentu, ale dzięki wielu drobnym decyzjom, które zmierzały w tym samym kierunku.

Podstawy są mocniejsze niż rok temu. Produkt działa w sposób, na którym ludzie mogą polegać. Inteligentne rozwiązania wydają się bardziej przemyślane, a zespoły mogą tl;dv bez obaw, że stanie się on zbyt ciężki lub trudny w zarządzaniu.

Patrząc w przyszłość, skupiamy się na wąskim zakresie działań. Zasady dotyczące prywatności staną się bardziej szczegółowe. Identyfikacja mówcy będzie nadal ulepszana. Przycinanie będzie łatwiejsze. Działania w obszarach roboczych będą bardziej przejrzyste. Prace nad wydajnością będą nadal przebiegać w ciszy, dzięki czemu produkt pozostanie lekki pomimo rozwoju.

Jeśli towarzyszyłeś nam w tym roku, dziękujemy Ci za to. Jeśli masz jakieś przemyślenia, uwagi lub zdecydowane opinie na temat tego, w jakim kierunku powinniśmy podążać dalej, chętnie je poznamy.

Niektóre lata są głośne. Inne zmieniają kształt rzeczy i ujawniają swój wpływ dopiero później. Ten rok należał do tej drugiej kategorii.